Lato to czas, kiedy gospodarstwa rolne przygotowują się do najbardziej intensywnego okresu, czyli żniw. Wiadomo, że w tym czasie magazyny wypełnią się zbożem, które trzeba odpowiednio przechowywać przed przewiezieniem do skupu – musi być ono czyste, przechowywane w odpowiedniej temperaturze i wilgotności, a także zabezpieczone przed szkodnikami. I choć każde gospodarstwo zazwyczaj robi porządki magazynowe po opróżnieniu powierzchni z poprzednich plonów, warto przygotować się do następnych żniw i upewnić, że w magazynie jest wszystko w porządku.
Najwięcej uwagi powinno się poświęcić szkodnikom. Uszkadzają one ziarno, zanieczyszczają plony odchodami, wylinkami i innymi pozostałościami, co sprawia, że zboże wilgotnieje, a także zostaje skażone mykotoksynami (toksynami wytwarzanymi przez niektóre gatunki grzybów, zarażającymi produkty żywnościowe i namnażające się w budynkach) i pleśnią. Wszystko to sprawia, że w magazynowanym zbożu, jego jakości i ilości, występują straty.
Dlatego porządki należy zacząć od przejrzenia magazynu pod kątem obecności owadów. Nawet jeśli ich nie zaobserwujemy, nie oznacza to, że nie ma ich w niedostępnych dla ludzi zakamarkach! Wtedy wkraczają do akcji pułapki feromonowe, które powinno się ustawić na dwa tygodnie przed sprzątaniem magazynu – że część owadów wpadnie w pułapki i będzie można się ich pozbyć.
Po tym okresie należy sprawdzić wentylację i szczelność magazynu. Okna należy skontrolować pod kątem szczelności – jeśli jej nie zapewniają, trzeba je wymienić, a w ostateczności zamurować otwór okienny. Okna otwierane dobrze jest zabezpieczyć siatkami przeciwowadowymi. Wszystkie szczeliny wzdłuż ścian, podłogi, biegnące przy kablach elektrycznych i przy otworach instalacyjnych należy uszczelnić pianką lub zaprawą, ponieważ nawet kilka owadów, które się tam znajdą, może zapoczątkować tysiące nowych – a tym samym wpłynąć na zbiory w magazynie. Zabezpieczenie szczelin i okien jest również korzystne z punktu widzenia wilgotności, przedostającej się do wnętrza, a zapobieżenie jej dobrze wpływa na jakość zboża.
Zapewnienie ochrony magazynu przed szkodnikami to pierwsza i najważniejsza czynność przygotowująca powierzchnię do przechowywania zboża, ale nie jedyna. Następnie przychodzi czas na mechaniczne porządki i naprawy. Najskuteczniejszym narzędziem jest… miotła, którą dosięgnąć można do większości powierzchni. Zamiecenie podłogi, ścian, sufitu, parapetów, elementów konstrukcyjnych, wentylacji. Do miejsc, do których ciężko dotrzeć miotłą, używamy odkurzacza. Elementy stalowe należy sprawdzić pod kątem rdzy i korozji, a wszystkie instalacje wypróbować, poddać konserwacji lub naprawom.
Należy skontrolować szczelność drzwi i zastosować – w miarę konieczności – dodatkowe środki zabezpieczające przed wilgocią, np. kurtyny PCV. Systemy wentylacyjne należy pokryć warstwą izolacyjną, która zapobiegnie przypadkowemu dostaniu się ziaren do wentylacji, a przez to zapchaniu jej i wykształceniu się pleśni i grzybów.
Warto również przyjrzeć się otoczeniu magazynu. Powierzchnia wokół powinna być wyrównana i oczyszczona, a najlepiej wybetonowana w odległości metra od budynku. Wokół nie powinno być przedmiotów, a tym bardziej śmieci – wszystko to zaburza cyrkulację powietrza wewnątrz magazynu. Dobrze jest ograniczyć występowanie roślinności, bo może to być miejsce, w którym zalęgną się kolejne szkodniki. Należy też sprawdzić rynny i odpływy wody, bo stojąca deszczówka źle wpływa na wilgotność zboża w magazynie.
Szczelne i wyczyszczone pomieszczenie magazynowe należy pomalować wapnem gaszonym, które jest wstępnym odkażeniem, a potem zastosować jedną z metod chemicznych. Samodzielnie każdy może skorzystać z preparatów do oprysków lub odymiania – środkami w płynie trzeba pokryć wszystkie powierzchnie w magazynie, a odymianie (świece) stosuje się zapobiegawczo do dezynsekcji (wyłącznie pustych) pomieszczeń. Można też zastosować fumigację, przeprowadzaną przez specjalistyczne ekipy.